Psy przez tysiące lat
były selekcjonowane w kierunku cech użytkowych. Powstały rasy myśliwskie, bojowe,
pasterskie, stróżujące, do towarzystwa, używane w celach militarnych i do walk
z innymi zwierzętami. Psy bojowe charakteryzowały się wolą walki, dzielnością,
wytrzymałością, siłą i brakiem reakcji na ból. Miały bronić swojego właściciela
i zabijać wrogów. Psy pasterskie natomiast były nieufne wobec obcych, posłuszne
tylko jednej osobie. Obecnie popularne rasy psów
utrzymywane głównie do towarzystwa miały pierwotnie zupełnie inne
przeznaczenie. Buldog angielski przez wiele lat walczył z bykami. Tosa-inu
wyhodowany był do walki w ciszy, aż do śmierci.
Przodkowie rottweilera natomiast wykorzystywani byli za czasów rzymskich
jako psy obronne i pasterskie, jak również pociągowe.
Svartberg wykazał, że aktualne zachowanie i predyspozycje psów mogą nie mieć nic wspólnego z pierwotnym
przeznaczeniem rasy, a z aktualnymi kierunkami selekcji.
Granica między
pozytywnym zachowaniem a agresją jest wypadkową genetyki i wpływu środowiska. Kontrolując
oba te czynniki, można mieć w dużym stopniu wpływ na zachowanie się psa.
Wartość odziedziczalności agresji może być różna i wahać się od średniego do
wysokiego poziomu. Do nasilenia agresji mogą przyczyniać się różne cechy
charakteru takie jak nadpobudliwość, impulsywność czy też słaba kontrola
ugryzień. Wyróżnia się kilka stopni ugryzień, od lekkiego chwytu zębami do
mocnego, przytrzymanego ugryzienia w postaci rany szarpanej.
Strach jest bardzo często przyczyną
pogryzień, a odziedziczalność temperamentu u psów jest wysoka. Stwierdzono, że
w pewnej grupie owczarków niemieckich
wyniosła 51%. Kojarząc lękliwe
psy, można otrzymać linie osobników bojących się ludzi. Reakcją na stres może
być nerwowość, która ma ścisły związek z agresją. Według Monkiewicz i Wajdzik nerwowość jest cechą wysoko odziedziczalną i wynosi 58%.
Odpowiednia selekcja
może zmniejszyć ilość genów
przyczyniających się do zachowań agresywnych, a co za tym idzie zmniejszyć w
populacji ilość psów agresywnych. Z hodowli powinno się eliminować psy
agresywne, lękliwe czy nadpobudliwe. Rozmnażanie agresywnych psów zmieni rasę i
spowoduje, że jej przedstawiciele będą wykazywali nadmierną agresję. Czynnik
środowiskowy można kontrolować poprzez odpowiednią socjalizację w wieku
szczenięcym.
Wyhodowano wiele ras
psów, które wykorzystywane są w różnych celach. Nie każda rasa nadaje się dla
niedoświadczonych właścicieli. Duża część ataków spowodowana jest brakiem
odpowiedniej kontroli i tresury psów.
Niektórym rasom
przypisuje się większą agresywność niż innym. Statystyki i literatura naukowa
podają jednak niejednoznaczne wyniki. Media często nagłaśniają przypadki pogryzień dotyczące tylko jednej
rasy (rottweiler w Polsce w roku 2011), pomijając pozostałe. Powstało wiele
przepisów dotyczących hodowli i utrzymania
psów, które mają za zadanie poprawić bezpieczeństwo i zmniejszyć liczbę
pogryzień. Między innymi w Polsce istnieje wykaz ras psów uznawanych za agresywne.
W wykazie zostały
wymienione następujące rasy:
1. amerykański pit bull
terier,
2. pies z Majorki
(Perro de Presa Mallorquin),
4. dog argentyński,
5. pies kanaryjski
(Perro de Presa Canario),
6. tosa inu,
7. rottweiler,
8. akbash dog,
Mieszańce wymienionych ras nie należą według
tego wykazu do psów uznawanych za agresywne. Ponadto amerykański pit bull
terier, buldog amerykański, akbash dog oraz moskiewski stróżujący nie są
uznawane przez Międzynarodową Federację Kynologiczną. Specjaliści medycyny
behawioralnej uważają, że tworzenie takich wykazów nie ma znaczenia w praktyce
i jest to wynik nieznajomości problemu. Ta teza potwierdza się w krajach, które zamieściły na swoich wykazach
25% znanych ras. Nie zauważono tam żadnych rezultatów przeprowadzonych działań.
W Polsce Fiszdon i
Boruta dokonały analizy udziału poszczególnych ras w grupie sprawców pogryzień. Z 222 osobników
65% stanowiły mieszańce. Jeśli chodzi o psy rasowe odpowiednio na drugim i
trzecim miejscu znalazły się owczarki niemieckie (14%) i jamniki (4%). Przyczyną takich wyników jest zapewne polska
specyfika chowu psów, w której zdecydowanie przeważają mieszańce, a
najpopularniejszą rasą są owczarki niemieckie.
W analizie tylko 2
rasy: rottweiler i pit bull terier należały do umieszczonych na liście ras
niebezpiecznych. Stanowiły one zaledwie 0,9% wśród analizowanych przypadków.
Można zauważyć, że stosunkowo często sprawcami pogryzień były małe psy do
towarzystwa, czy labradory, czyli psy powszechnie uznawane za bardzo łagodne.
Można stwierdzić, że w
statystykach najwyższe miejsca zajmują te rasy, które są w danym okresie najliczniejsze.
Nie powinien więc zaskakiwać fakt, że psy obronne czy rasy uznawane za
agresywne są od czasu do czasu sprawcami pogryzień. Przez lata różne psy znajdowały się na szczycie popularności jako
psy stróżująco –obronne. Moda na określone rasy szybko się zmienia. Obecnie w
Ameryce za najbardziej niebezpieczną rasę
uważa się rottweilery i pit bulle. Zanim stały się tak popularne za
najbardziej niebezpieczne uważano owczarki niemieckie i chow-chow.
Rottweilery są dobrym
przykładem hodowli, w wyniku której rasa znacznie straciła na jakości. W 1983
roku w American Kennel Club zarejestrowano 13 tysięcy psów, a w latach 90-94
już 430 tysięcy. Taki wzrost nie może świadczyć o odpowiedniej selekcji, tylko
o próbie sprostania wymogom wzrastającego popytu. Im rasa jest popularniejsza,
tym więcej jest nieodpowiedzialnych właścicieli i hodowców tej rasy.
W opinii Dehasse wszelkie stwierdzenia mówiące o rasach bardziej skłonnych do agresji, nie mają jednak
żadnego odzwierciedlenia w nauce. Dotychczasowe badania nie wykazały bowiem
zależności pomiędzy rasą a liczbą agresywnych osobników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz